niedziela, 13 kwietnia 2014

Kasyno przy ul. Armii Ludowej











Zdjęcia zostały zrobione podczas 47. Toruńskiego Spaceru Fotograficznego SZLAKIEM ARMII LUDOWEJ.
12 kwietnia, sobotnie południe, wiosenne słońce przyjemnie grzeje. Stoimy przed bramą jednostki, zdejmujemy kurtki, wystawiamy buzie na słońce, czekamy na spóźnialskich. Po miesiącu starań wreszcie udało się uzyskać pozwolenie na wejście na teren jednostki wojskowej przy ul. Armii Ludowej. Trzymamy listę uczestników, sprawdzamy, czy wszyscy już dotarli. Na znak porucznika przechodzimy przez bramkę, stajemy w dwuszeregu i pojedynczo wywoływani prezentujemy się porucznikowi z własnymi dowodami osobistymi. Ci już sprawdzeni idą za kolejną bramkę i tam czekają na pozostałych. Ponownie zbiórka. Słuchamy zaleceń, dotyczących zakazu swobodnego poruszania się po jednostce. Trochę nas to bawi, ale atmosfera rośnie i czujemy się wyróżnieni, że możemy tu być. My, cywile, indywidualiści. Z eskortą idziemy do kasyna. Krótki to spacer, bo budynek jest właściwie za bramą. Przed budynkiem drzewa i stara fontanna. Resztki dawnego mechanizmu są jeszcze widoczne. To ślad po ogrodzie, który znajdował się przed kasynem. Teraz z obu stron fontanny dumnie stoją dwa działa. Ten widok nas wciąga w czasy wspomnień z dzieciństwa. Zrobiło się sentymentalnie, ale na krótko, bo tutaj nasz dwuszereg się rozprasza i dajemy upust nieskoordynowanej i indywidualnej akcji fotograficznej.
Dokumentujemy pozostałości dawnej świetności kasyna. Szerokie podcienie z finezyjnymi oknami, przesuwanymi po specjalnej szynie. Kolorowe szyby jeszcze są. Wokół nich elementy ażurowe, a na filarach fikuśne uchwyty do flag. Bardziej to przypomina starą architekturę zdrojową w Ciechocinku niż obiekt na terenie wojskowym. Lekka, subtelna i elegancka konstrukcja. W środku jest wielka sala, właściwie formatu sali balowej, jeszcze z oryginalną boazerią. Pod sufitem wiszą żyrandole, sądząc po stylu, chyba z lat 70tych ubiegłego wieku. W ścianie naprzeciw widać drzwi, prowadzące do kolejnego pomieszczenia. Niestety, do środka wejść nie możemy. Nasza eskorta stoi tu w wejściu na straży. Chcemy się czegoś o kasynie dowiedzieć. Czy żołnierz wie, co fotografujemy? Tak, służy tutaj już 3 lata, ale budynkiem właściwie się nie interesował.

 
47. Toruński Spacer Fotograficzny. Autor  Sławomir Jędrzejewski

Budynek już od pewnego czasu czeka na inwestora. W porównaniu do wielu innych budynków z pruskiego muru w Toruniu ten ma szczęście, bo wojsko go chroni. Oczywiście niszczeje, ale w naturalnym tempie kolejnych jesieni i zim. Nikt specjalnie go niszczy.
Widok na kasyno od strony ogrodu/parku. Zdjęcie http://photos.wikimapia.org/p/00/01/67/29/07_big.jpg
Apel Szymona Spandowskiego o ratowanie kasyna wojskowego przy ul Armii Ludowej. "Nowości" 28.06.2012.
Więcej zdjęć kasyna: http://www.mmtorun.pl/artykul/zwiedzanie-miasteczka-poligonowego-zdjecia



























 






2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. No tak - kiedyś się grywało w takich miejscach, a dzisiaj to nie trzeba wychodzić nawet z domu, aby zagrać w kasynie czy też w inne gry z możliwością wygrania pieniędzy. Zobaczcie chociażby na lotto https://adtclk.pl/links/lotto-womm/ , jakie macie możliwości. Bo tam nie tylko znajdziecie zakłady typu totolotek, czy zdrapki, dostępne są również z różne inne gierki.

    OdpowiedzUsuń